Sezon na dynię skończył się jakiś czas temu, ale u mnie zawsze jest zapas. Jesienią kiedy już dojrzeją rozkrawam je, pozbywam się skóry - pestki suszę (albo zjadam od razu), a miąższ kroję w grubą kostkę, porcjuję i mrożę w porcjach po około 200-300g - idealne na zupę albo kluski.
Jeśli w mieszkaniu nie jest zbyt ciepło, nie do końca dojrzała dynia spokojnie może pomieszkać na parapecie nawet parę miesięcy (trzeba tylko od czasu do czasu sprawdzać czy nadal ma twardą skórkę). U mnie jest taka jedna - zobaczysz ją w tle dzisiejszej potrawy.
GNIOCCI DYNIOWE, CZYLI PYSZNE KLUSKI:
ok. 200 - 300 g miąższu z dyni (użyłam mrożonej)
1x cebula
1x jajko
1x szklanka mąki
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
(opcjonalnie: trochę gotowanych ziemniaków)
ser żółty (ilość według uznania)
3x łyżka masła
Jeśli nie masz porcjowanej dyni to przed tobą trudne zadanie - ale dające wiele satysfakcji - walka z dynią! Przygotuj ostry nóż i zabierz się do dzieła - dynię trzeba pokroić, a następnie pozbyć się skóry. Potrzebny jest twardy miąższ. Ja to zadanie wykonałam w październiku ;)
Kostkę dyni wrzuć do garnka i gotuj na małym ogniu (mrożona od razu jest dość wodnista, jeśli używasz świeżej podlej ją odrobiną wody, żeby nie przywarła do dna zanim puści sok). Pokrój cebulę i wrzuć do garnka z dynią. Duś pod przykryciem do miękkości (ok. 20- 30 min.), co jakiś czas trzeba zamieszać. Kiedy dynia będzie już miękka trzeba ją utłuc na gładką masę - ja to zrobiłam po prostu widelcem. Jeśli uzyskałeś coś na kształt zupy to nie zdejmuj z gazu tylko odparuj nadmiar wody. Jeśli masz na zbyciu trochę gotowanych ziemniaków teraz możesz je dodać - uważaj, żeby nie powstały grudki. Ostudź mieszankę, dopraw, dodaj jajko i mieszając stopniowo mąkę. Masa powinna być dość gęsta - tak żeby trudno było ruszać łyżką.
Przy użyciu dwóch łyżek wrzucaj kawałki masy na gotującą się, osoloną wodę. Na małą łyżeczkę nabieraj masę, a drugą łyżką zgarniaj z niej ciasto wrzucając w ten sposób do wody. Gotuj około 2- 3 min. po wypłynięciu wszystkich klusków.
Podawaj z masłem i serem żółtym.
Smacznego!
Efekt w zakładce :)
Pyszne - spróbuj :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz